
O tym, że można w podobny sposób myśleć o literaturze, przekonuje nas Marek Bieńczyk i jego najnowsza "Książka twarzy", laureatka tegorocznej Literackiej Nagrody NIKE. Na zbiór składają się publikowane wcześniej teksty eseistyczne, które Bieńczyk zbiera pod wspólnym szyldem "Książki twarzy". Nazwane "literackim facebookiem" przez niezbyt rozgarniętych krytyków i żądnego zysku wydawcy, najnowsze dzieło Bieńczyka jest w jego dorobku fenomenem, który bardzo dobrze prezentuje konsekwentnie obraną przez pisarza drogę, drogę którą w skrócie można nazwać: od obiektywności, do subiektywności poprzez esej.